Zanieczyszczona polna droga między Sarnowem a Kotliszowicami
Na miejscu dość szybko pojawiły się służby, które przeprowadziły wstępną ocenę zidentyfikowanych zanieczyszczeń. Zanieczyszczony teren został niezwłocznie ogrodzony. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego pobrało próbki zanieczyszczonej gleby oraz próbki rozlanej substancji w stanie ciekłym. Krótko po ujawnieniu zanieczyszczenia pracownicy toszeckiej stacji benzynowej powiadomili Policję o białej furgonetce stojącej na terenie stacji, która jest otwarta i do której przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że w samochodzie znajduje się substancja, która może być tożsama z rozlaną na polnej drodze koło Sarnowa. Niezwłocznie zabezpieczyli samochód, a po krótkim czasie przetransportowali go na jeden z policyjnych parkingów celem prowadzenia czynności zmierzających do ustalenia właściciela i sprawcy zanieczyszczenia. Te procedury trwają.
Kilka dni po pobraniu próbek z polnej drogi, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazało je do Urzędu Miejskiego w Toszku, który jeszcze tego samego dnia przesłał je do badania do jednego z laboratoriów w naszym województwie. Próbki okazały się niewystarczające - przy pomocy służb powiększono ich objętość. Wyniki badań rozlanej substancji otrzymaliśmy 12 lipca. Wskazują one na związki ropopochodne z domieszką innych środków chemicznych. Wyniki badań wskazują ponadto, iż dwa ze zidentyfikowanych związków mieszczą się w normie metody badawczej, a dwa kolejne normę tę znacznie przekraczają.
Na dzień dzisiejszy zalecamy, aby w rejonie zanieczyszczenia zachować szczególną ostrożność. Zalecamy przede wszystkim uszanowanie wytyczonego ogrodzenia odcinka polnej drogi Sarnów - Kotliszowice: od strony Sarnowa - od drogi do Świbia, a także od strony Kotliszowic - za torami. W szczególności należy wystrzegać się bezpośredniego kontaktu z rozlaną substancją, a także z zanieczyszczoną glebą. Również ewentualne mycie zanieczyszczonych tam opon lub obuwia musi być prowadzone w sposób, który uniemożliwia bezpośredni kontakt skóry, ust, oczu z rozlaną substancją. Obecnie zlecamy dalsze badania - chcemy określić stopień zanieczyszczenia gruntu na drodze polnej i zaplanować technologię i zakres usuwania powstałych zanieczyszczeń. Wg informacji uzyskanych z wyspecjalizowanego laboratorium, kolejne badania mogą potrwać ok. 6 tygodni. O całej sprawie poinformowaliśmy Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Do tematu jeszcze wrócimy.
