Nie pal traw!
Ekolodzy, naukowcy, strażacy oraz organy administracji publicznej od lat alarmują- wypalanie traw szkodzi, a mimo to wiosną i jesienią każdego roku słyszymy o licznych pożarach łąk, pastwisk, czy nieużytków, które zostały świadomie wywołane przez ludzi.
W 2017 r. odnotowano ponad 38 tysięcy takich wypadków. Mimo licznych ostrzeżeń osoby wypalające trawy wydają się nieświadome szkód, które wyrządzają przyrodzie i zagrożenia jakie sprowadzają na ludzi.
Wiosenne wypalanie traw często związane jest z chęcią usunięcia niezebranego, ostatniego odrostu trawy. W świadomości zachował się mit, że wypalanie traw i pozostałości roślinnych poprawi żyzność gleby i zniszczy chwasty. Nic bardziej mylnego. Wypalenie wierzchniej, najżyźniejszej warstwy gleby pociąga za sobą obniżenie jej wartości użytkowej nawet na kilka lat.
Wysoka temperatura niszczy roślinność, powoduje degradację gleby i stanowi poważne zagrożenie dla zwierząt.
Należy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko.
W rozprzestrzenianiu się ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany kierunku wiatru pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą
na pobliskie lasy, czy zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Co roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie, w tym podpalacze, przypadkowe osoby oraz strażacy.
Wypalanie traw:
- niszczy glebę i roślinność
- zabija zwierzęta,
- negatywnie wpływa na środowisko, w tym na jakość powietrza,
- grozi pożarem,
- stanowi poważne zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego,
- to niechlubna praktyka prawnie zakazane - w ustawie z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody wprowadzono zakaz wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Za łamanie tego zakazu grożą sankcje karne w postaci grzywny albo aresztu. Zakaz wypalania traw jest również jednym z wymogów dobrej kultury rolnej. Ich przestrzeganie jest konieczne między innymi w ramach systemu dopłat bezpośrednich i stanowi jedną z tzw. zasad wzajemnej zgodności – katalogu wymogów i ograniczeń, jakim podlegają rolnicy korzystający z tych dopłat. Za wypalanie traw Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może nałożyć na rolników karę finansową w postaci zmniejszenia (od 5 do 25%), a w skrajnych przypadkach nawet odebrania wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok